Czas mija nieubłaganie, a Aleksander absorbuje nas totalnie.
Doba ma za mało godzin ! Noce są za krótkie! Snu stanowczo za mało ! Mimo to cudownie jest przeżywać każdy dzień z naszą kruszynką.
To coś wspaniałego widzieć jak ta istotka codziennie zmienia się i rośnie. Nie do opisania są uczucia jakie przepełniają nas kiedy pojawia się uśmiech na Jego twarzyczce, kiedy Jego maleńkie rączki obejmują szukając ciepła, pokarmu i ukojenia.
Dzisiaj byliśmy na pierwszej wizycie kontrolnej. Aleksander został zważony i zmierzony. Pan doktor zbadał bioderka i oczka. Synuś nam rośnie i wszytko wskazuje na to że jest dobrze, a za 4 tygodnie pierwsze szczepienia. W Holandii dziecko ma 12 szczepień ale pierwsze jest dopiero w 2 miesiącu życia. Szczerze to mam wielki dystans do tutejszej medycyny i jak tylko wrócimy do Polski skonsultuję wszystko by mieć pewność . Taki niedowiarek ze mnie troszkę, ale wolę kilka razy sprawdzić niż coś przeoczyć i później mieć do siebie pretensje.
"Mam miesiąc i umiem już się uśmiechać.Ważę 4 kg 610 g i mam 57,5 cm :) "
Ojej! Waży prawie tyle i mierzy, co Ola po porodzie... :)
OdpowiedzUsuńSłodki Okruszek! :)
Dokładnie :-) Okruszek mój kochany. Był taki malutki a teraz to juz bobas się robi :-)
OdpowiedzUsuńSłodziak mały :)
OdpowiedzUsuń12 szczepień to naprawdę sporo, ale zastanawiam się czym różnią się od tych w Polsce. Może kwestia jest tylko w podawaniu dawek i np. nie łącza niektórych szczepień tak jak u nas? Wiesz coś więcej na ten temat?
OdpowiedzUsuńCudny chłopak :)
Szczerze to nie wiem. Ale też mi się tak wydaje.
UsuńW tym tygodniu mamy pierwsze szczepienie.Mam wypisane nazwy tych szczepień. Jak będę miala więcej informacji na ten temat to napiszę na blogu.