czwartek, 5 listopada 2015

Niespodzianka

 26 lat temu w małym miasteczku na podlasiu kobieta dała życie córce, która to dorosła i założyła swoją rodzinę . W jej życiu było wiele pięknych chwil. Poznała czym jest sukces, ból, radość, rozczarowanie, przyjaźń, miłość, tęsknota. Niespełna 2 miesiące temu poznała tajemnicę cudu narodzin. Dała życie mężczyźnie którego pokochała od pierwszej chwili. Pokochała go miłością matczyną i bezgraniczną. Od tamtej pamiętnej chwili drugie jej imię - MATKA
Ta kobieta kocha życie, czerpie siłę z tych małych radości. Chwyta każdą chwilę bo wie, że one składają się na wyjątkowość jej życia. <3

   Listopad to miesiąc pełen refleksji. Wszystko dookoła się zmienia. Jednego dnia toniemy w pięknych kolorach jesieni,a następnego przytłacza nas szarość zbliżającej się zimy.
Dawniej tego nie dostrzegałam, nie miałam na to czasu. Teraz kiedy codziennie spaceruję z moim synkiem widzę jak wiele traciłam.
Dwa dni temu miałam urodziny. Kolejny rok za mną. Kolejny rok przede mną.
Dlatego też ostatnio sporo myślałam o swoim życiu. O tym co chcę robić, jaką jestem osobą i nad czym muszę jeszcze popracować..

3.11.2015
  Dzień zapowiadał się zwyczajnie. Obowiązki domowe, ciasto w piekarniku...Mąż miał wrócić o 16 z pracy ( niby dłużej musiał zostać). Minęły ponad 2 godziny, a jego dalej nie było. Zrobiło mi się smutno, że nie spieszy mu się spędzać ten dzień ze mną.
Wtem wszedł do domu, uśmiechnął się witając ze mną, ale cóż to za dźwięk... ?
To nasi przyjaciele wchodzą do mieszkania z  tortem !
Cudowna niespodzianka, nie umiem opisać jak byłam wzruszona widząc ich wszystkich. Radość dosłownie wypływała strumieniami z moich oczu. Spisek był to niesamowity i muszę przyznać, iż bardzo udany.  Kompletnie się tego nie spodziewałam. Mało tego zrobili dla mnie album i zaangażowali w to całą moją rodzinę, przyjaciół z Polski, przyjaciół z pracy. Nawet mój synek brał w tym udział.
Na każdej karcie albumu wkleili zdjęcia z naszych spotkań, wspólnych wycieczek, z pracy. Do tego te zabawne opisy i moje miny uwiecznione na fotografiach. Śmiałam się przez łzy, aż dotarłam do życzeń. Otóż oczy i buzia otworzyły mi się ze zdziwienia. Nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Moje rodzeństwo, rodzice i przyjaciele, a także mąż z synkiem na cudnych fotografiach z życzeniami.
Dziękuję Wam z całego serca, że zawsze o mnie pamiętacie. Jesteście cudowni.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz