Od kilku dni posiadam niesamowite pokłady energii i ta euforia, radość. Hmm...
Sprzątam, gotuję, spaceruję i myślę i czekam. Niestety maleństwu chyba spodobał się brzuszek mamusi. :)
Tymczasem...
Sypialnia, wózek i ciuszki przygotowane.
Muszę się pochwalić kobietki . Moja kochana siostrzyczka ( jedna z wielu kochanych siostrzyczek) wysłała taki o to "obrazek" . Aż się wzruszyłam. <3 Małe gesty cieszą najbardziej.
<3
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję :* <3
Usuń